Jak przetrwać zimę w dobrej kondycji psychicznej? Praktyczne sposoby na poprawę nastroju

Redakcja

27 marca, 2025

Zima, z jej krótkimi dniami, ograniczoną ilością światła słonecznego i często niesprzyjającą aurą, dla wielu osób stanowi wyzwanie nie tylko fizyczne, ale przede wszystkim psychiczne. Obniżenie nastroju, spadek energii, uczucie przygnębienia czy trudności z motywacją to powszechne dolegliwości, które mogą dotknąć nas w tym okresie. Nie jest to jedynie kwestia subiektywnych odczuć – mniejsza ekspozycja na światło słoneczne wpływa na produkcję melatoniny (hormonu snu) oraz serotoniny (neuroprzekaźnika odpowiedzialnego m.in. za nastrój), co może realnie przekładać się na nasze samopoczucie. Zrozumienie tych mechanizmów oraz świadome wdrożenie strategii radzenia sobie z zimowym spadkiem formy jest kluczowe dla utrzymania dobrej kondycji psychicznej przez te chłodniejsze miesiące.

Zrozumienie wpływu zimy na psychikę

Okres zimowy charakteryzuje się czynnikami, które naturalnie mogą wpływać na obniżenie naszego samopoczucia. Najważniejszym z nich jest brak światła słonecznego. Nasz zegar biologiczny jest ściśle powiązany z cyklem światła i ciemności. Kiedy dni stają się krótsze, a słońce pojawia się rzadziej i jest mniej intensywne, organizm może produkować więcej melatoniny, co prowadzi do senności i uczucia zmęczenia w ciągu dnia. Jednocześnie może spaść poziom serotoniny, co bezpośrednio wiąże się z pogorszeniem nastroju, a nawet może przyczyniać się do rozwoju objawów depresyjnych. W skrajnych przypadkach mówimy o sezonowym zaburzeniu afektywnym (SAD), które wymaga specjalistycznego leczenia. Ponadto, niskie temperatury i niepogoda często zniechęcają do aktywności na świeżym powietrzu, co ogranicza naszą ekspozycję na światło naturalne oraz zmniejsza poziom aktywności fizycznej, która jest naturalnym antydepresantem. Spędzanie większej ilości czasu w zamkniętych pomieszczeniach może również prowadzić do poczucia izolacji społecznej.

Znaczenie rutyny i struktury dnia

W okresie, gdy zewnętrzne warunki mogą sprzyjać chaosowi w naszym samopoczuciu, utrzymanie stałej rutyny i struktury dnia nabiera szczególnego znaczenia. Regularne pory wstawania i kładzenia się spać pomagają regulować wewnętrzny zegar biologiczny, co może przeciwdziałać nadmiernej senności w ciągu dnia i problemom z zasypianiem w nocy. Planowanie posiłków o stałych porach również wspiera stabilizację rytmu dobowego i dostarcza organizmowi energii w przewidywalny sposób. Warto również zaplanować w ciągu dnia czas na pracę, odpoczynek, aktywność fizyczną i kontakty społeczne. Posiadanie planu, nawet elastycznego, daje poczucie kontroli i przewidywalności, co jest niezwykle ważne dla zachowania równowagi psychicznej, szczególnie gdy czujemy się przytłoczeni lub pozbawieni energii.

Aktywność fizyczna jako naturalny antydepresant

Ruch to jeden z najskuteczniejszych i najbardziej naturalnych sposobów na poprawę nastroju, niezależnie od pory roku. Podczas wysiłku fizycznego w organizmie uwalniane są endorfiny, często nazywane hormonami szczęścia, które mają działanie przeciwbólowe i euforyzujące. Regularna aktywność fizyczna pomaga również redukować poziom hormonów stresu, takich jak kortyzol, poprawia jakość snu i zwiększa poziom energii. Zimą, mimo niesprzyjającej aury, warto szukać okazji do ruchu. Spacery na świeżym powietrzu, nawet w pochmurny dzień, pozwalają zaczerpnąć choć trochę naturalnego światła i dotlenić organizm. Jeśli pogoda jest wyjątkowo zła, istnieje wiele alternatyw do praktykowania w domu lub na siłowni: joga, pilates, trening siłowy, taniec, ćwiczenia aerobowe. Kluczem jest znalezienie formy aktywności, która sprawia przyjemność i regularne jej praktykowanie, nawet jeśli miałoby to być tylko 15-20 minut dziennie.

Rola diety i suplementacji w zimowym samopoczuciu

To, co jemy, ma bezpośredni wpływ na nasze samopoczucie psychiczne. Zimą mamy naturalną tendencję do sięgania po cięższe, bardziej kaloryczne potrawy, często bogate w cukry proste i tłuszcze nasycone, które mogą dawać chwilowy komfort, ale na dłuższą metę przyczyniają się do wahań nastroju i spadków energii. Ważne jest, aby zadbać o zbilansowaną dietę bogatą w warzywa, owoce, pełnoziarniste produkty zbożowe, chude białko i zdrowe tłuszcze (np. te znajdujące się w rybach, orzechach, awokado). Szczególnie istotne są produkty zawierające tryptofan (aminokwas niezbędny do produkcji serotoniny), magnez, witaminy z grupy B oraz kwasy omega-3. W okresie jesienno-zimowym, ze względu na ograniczoną syntezę skórną pod wpływem słońca, wiele osób w naszej szerokości geograficznej cierpi na niedobory witaminy D. Niski poziom tej witaminy jest powiązany z obniżeniem nastroju i większym ryzykiem depresji. Warto rozważyć zbadanie jej poziomu i ewentualną suplementację po konsultacji z lekarzem.

Światło – naturalne i sztuczne wspomaganie

Jak już wspomniano, brak światła jest jednym z głównych winowajców zimowego pogorszenia nastroju. Dlatego tak ważne jest, aby maksymalnie wykorzystywać dostępne światło naturalne. Starajmy się wychodzić na zewnątrz w najjaśniejszej porze dnia, nawet na krótki spacer. W domu i w pracy warto odsłaniać okna i siadać jak najbliżej nich. W przypadkach silniejszego obniżenia nastroju lub diagnozy SAD skuteczną metodą terapeutyczną może okazać się fototerapia, czyli regularne naświetlanie specjalną lampą antydepresyjną emitującą światło o dużym natężeniu, imitujące światło słoneczne. Sesje fototerapii, zwykle przeprowadzane rano, pomagają regulować rytm dobowy i stymulują produkcję neuroprzekaźników poprawiających nastrój.

Pielęgnowanie relacji społecznych i walka z izolacją

Z tendencją do spędzania większej ilości czasu w domu zimą wiąże się ryzyko izolacji społecznej, która jest silnym czynnikiem pogarszającym samopoczucie psychiczne. Człowiek jest istotą społeczną, a kontakty z innymi ludźmi są niezbędne dla naszego dobrostanu. Dlatego zimą szczególnie ważne jest świadome pielęgnowanie relacji z rodziną i przyjaciółmi. Planujmy spotkania, rozmowy telefoniczne czy wideokonferencje. Wspólne spędzanie czasu, dzielenie się przeżyciami i otrzymywanie wsparcia społecznego działa jak bufor chroniący przed stresem i obniżeniem nastroju. Warto również angażować się w aktywności grupowe, które lubimy – może to być klub książki, zajęcia sportowe, wolontariat czy kurs językowy. Poczucie przynależności i wspólnoty ma ogromną moc terapeutyczną.

Znajdowanie przyjemności i praktykowanie uważności

Zima to także czas, który można wykorzystać na rozwijanie swoich pasji i zainteresowań, na które często brakuje czasu w innych porach roku. Czytanie książek przy kominku, oglądanie filmów pod ciepłym kocem, gotowanie rozgrzewających potraw, majsterkowanie, rękodzieło – to wszystko może stać się źródłem przyjemności i relaksu. Warto również praktykować uważność (mindfulness), czyli świadome skupianie uwagi na chwili obecnej, bez oceniania. Techniki mindfulness, takie jak medytacja czy świadome oddychanie, pomagają redukować stres, uspokajają umysł i pozwalają lepiej radzić sobie z trudnymi emocjami. Skupienie się na „tu i teraz” może pomóc oderwać się od negatywnych myśli i docenić drobne przyjemności dnia codziennego, nawet w środku zimy. Choć zjawiska takie jak Blue Monday, uznawany za najbardziej depresyjny dzień w roku, budzą kontrowersje i często są przedmiotem dyskusji marketingowej, nie da się ukryć, że dla wielu osób styczeń i luty to okres obniżonego nastroju. Więcej informacji na temat samego Blue Monday i jego genezy można znaleźć pod adresem: https://di.com.pl/blue-monday-najbardziej-depresyjny-dzien-w-roku-71293. Niezależnie od tego, czy wierzymy w konkretną datę, warto zadbać o swoje samopoczucie przez cały zimowy okres, stosując opisane tu strategie.

Kiedy szukać profesjonalnej pomocy?

Opisane wyżej sposoby są skuteczne w radzeniu sobie z typowym zimowym spadkiem nastroju. Jeśli jednak objawy takie jak smutek, brak energii, problemy ze snem, zmiany apetytu, utrata zainteresowania dotychczasowymi aktywnościami czy myśli rezygnacyjne są nasilone, utrzymują się przez dłuższy czas (ponad dwa tygodnie) i znacząco utrudniają codzienne funkcjonowanie, konieczna jest konsultacja ze specjalistą – lekarzem psychiatrą lub psychoterapeutą. Mogą to być objawy depresji lub sezonowego zaburzenia afektywnego (SAD), które wymagają odpowiedniego leczenia farmakologicznego i/lub psychoterapii. Nie należy bagatelizować tych sygnałów i szukać pomocy, gdy czujemy, że sami nie jesteśmy w stanie sobie poradzić.

Podsumowując, przetrwanie zimy w dobrej kondycji psychicznej wymaga świadomego wysiłku i troski o siebie. Kluczem jest proaktywne podejście, polegające na dbaniu o regularny rytm dnia, aktywność fizyczną, zdrową dietę, maksymalne wykorzystanie światła, pielęgnowanie relacji społecznych oraz znajdowanie czasu na relaks i przyjemności. Pamiętajmy, że zima, choć bywa trudna, może być również czasem regeneracji i odkrywania wewnętrznej siły.

Artykuł sponsorowany.

Polecane: